nowe półrocze - nowe postanowienia

witajcie :) koniec ferii przyniósł zarazem początek nowego półrocza przy którym na prawdę trzeba się ostro zabrać do nauki. Bardzo mnie dziwi fakt, że przed feriami twierdziłam swojej mamie, że będę się uczyć systematycznie. Jak myślicie, czy to wypali przy takiej leniwej dziewczynie jaką jestem? Ja sama w to wątpię :D no cóż szkoła się zaczęła, a ja się martwię, że nie będę dodawać postów tak często jak we ferie. :c dzisiaj mam dla Was przepyszny przepis na moje jedno z ulubionych ciast, a poza tym wspomnienia z ostatnich dni, w których wiele się działo. Mianowicie w sobotę mój kuzyn miał osiemnastkę. Kilka godzin przed imprezą wbił do mnie kolega z klasy, który zrobił mi cudną fryzurę. Adaś to prawdziwy artysta :) Już o 18 wywijałam na parkiecie w moich 10-centymetrowych szpilkach, które są niebiańsko wygodne :) Moja stylizacja nieco różniła sie od pozostałych gości, którzy byli w większości ubrani na czarno. Poznałam bardzo fajne  dziewczyny i szybko nawiązałyśmy wspólne tematy. :) Wszystko minęło bardzo szybko. W niedzielę jednak nie było tak wesoło. Bardzo źle się czułam po upojeniu alkoholowym. Rodzice trochę pokrzyczeli i zakazali używać komputera, ale na szczęście mam tablet, z którego piszę tę notkę c: Cóż tu więcej opowiadać. niżej zamieściłam swoje świeżo zrobione zdjęcia oraz stylizację, w której byłam na imprezie. :)

Obrazki pochodzą z mojego TUMBLRA  zapraszam :)


ciasto murzynek
-od 1 do 1i1/4 szklanki cukru pudru
-300 g mąki
-1 i 1/4 szklanki mleka
-3/4 szklanki oleju
-1 jajo
-1 łyżka sody
-2 łyżeczki dżemu
+ (jeśli chcemy uzyskać ciemne ciasto dodajemy 2 łyżki kakao i
przyprawę do piernika)
 możemy je także zostawić bez kakao i będzie jasna masa :)

gotowa masa powinna mieć konsystencję gęstej śmietany

wszystkie składniki dobrze wymieszać i jeśli pieczemy babeczki to piec około 30 minut w temp 180o - 200o, a jeśli pieczemy ciasto piec 45 minut w tej samej temperaturze :)

Chłodne babeczki można ozdobić kremem, który jest przeze mnie sprawdzony:
- 500ml śmietany "Łowickiej" 36%
- dodać żelatyny spożywczej
+ ewentualnie jakiś barwnik spożywczy :)

jako posypkę pokruszyłam płatki czekoladowe oraz dodałam pokrojone ciastko :)

Gotowe babeczki wykonane przeze mnie wyglądają tak:

Spróbujcie przepisu i chwalcie się w komentarzach co Wam wyszło :)
P.S. macie może pomysły na kolejne posty? :)