ferie :)

Witajcie :) Jejku, ale się cieszę. Ferię się zaczęły <3 Byłam sobie z Yuki na spacerku <3 Chociaż było chłodno porobiłyśmy sobie zdjęcia, a później poszłyśmy do niej i wypiłyśmy ciepłą herbatkę :) Zapewne wiele z Was wyjechało gdzieś do rodzin, na obozy lub zimowiska. Ja natomiast nigdzie nie wyjeżdżam ;)

Ale wcale nie jest tak nudno jak sie wydaje. W poniedziałek były u mnie dwie koleżanki z klasy. Zuzia i Monika :) Pogadałyśmy, pośmiałyśmy się, oglądałyśmy film. "Wielki Stach" - jest to komedia, która opowiada o facie (agencie nieruchomości) który oszukiwał swoich klientów. Jego strach przed byciem gwałconym w więzieniu, prowadzi go do poznania tajemniczego mistrza. Dzięki niemu stał się mistrzem sztuk walk. Po przyjściu do więzienia Stan korzysta z nabytych umiejętności by zastraszyć innych więźniów i w ten sposób zdobyć ich szacunek. Ale co tam będę Wam opowiadać, obejrzyjcie sami : D Oczywiście było duużo jedzenia. Upiekłyśmy przecudne babeczki *-* Uwielbiam piec :) Porobiłyśmy sobie masę zdjęć. Przebierałyśmy się i niektóre nasze stylizacje były bardzo śmieszne i głupie, więc ich tutaj nie zamieszczam. Część efektów sesji zobaczcie niżej :)

Wczoraj byłam z mamą w Krakowie, w Galerii Bronowickiej :) Tam jest cudnie *o* Byłyście tam? Jak wrażenia? :) Mamusia kupiła mi dwie bluzeczki i dwie pary spodni :) Strasznie się cieszę z tego powodu, bo nareszcie mam coś nowego w szafie ^^ A poza tym kupiła mi także artykuły do szkoły, ciekawe książki do gotowania, kolorowe papilotki do pieczenia, oraz różne posypki :)  Przez całą drogę do Krakowa słuchałam muzyki. To mnie jakoś uspokaja i pozwala odejść od szarej codzienności. Tylko szkoda mi mamy, bo cały czas mówiła cos do mnie, a ja praktycznie nic nie słyszałam :D

To tyle na dzisiaj :)
P.S. Czy możecie mi podać jakieś ciekawe pomysły na następne notki? :) Mam pustkę w głowie :(